Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-08-2014, 22:51   #47
Hazard
 
Hazard's Avatar
 
Reputacja: 1 Hazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputację
Ogólnie to zdążyliśmy jedynie przeszukać szczątki karawany. Przydałoby się byś wbił tam chociaż na chwilę i zaklepał sobie co tam zechcesz.

Trochę pogadaliśmy o tym co mamy robić dalej. I jeżeli ktoś nie wyskoczy z jakimś ciekawszym pomysłem to zapewne udamy się za radą Mathiasa do jego przyjaciela na wschodzę. Który (miejmy nadzieję) zapewni nam luksusowe schronienie. :P
Był też mój pomysł by ruszyć trasą, którą przyszliśmy. Oraz plan śledzenia naszego oszukańczego zleceniodawcy.

No i oczywiście była też kwestia zwłok, którym Moritz tradycyjnie wydłubał oczy ^^ .


Edit: Ooo... Szarlej to o wiele lepiej zreferował niż ja. :P

Edit2:
Tu garść plotek, które usłyszeliśmy o lesie, w którym się obecnie znaleźliśmy.
1. Próby osiadania się ludzi i krasnoludów na terenach Steigerwaldu zawsze kończyły się niepowodzeniem z powodu choroby, jaką przenoszą tutejsze komary, osiadłe na bagnach i przy jeziorach. Nazywana jest “Plagą Sztygarską.”
2. Pasjonaci historii z kolei snują daleko idące rozważania, że przez w.w. chorobę powstrzymano ekspansję arabską na Stary Świat setki lat temu. Podobno wiele ruin tej odległej cywilizacji można odnaleźć w południowych częściach lasu.
3. W Nonnweiler słyszeliście o grupie fanatyków religijnych, którzy skierowali się do Steigerwaldu w celu “walki ze złem”. Podobno nie wyglądali na zwykłych oszołomów, a raczej na dobrze przeszkolony, niewielki oddział.
4. W Kirchheimbolanden krąży legenda o rycerzu sprzed setek lat, który po pokonaniu trolla gołymi rękoma skonał ze zmęczenia. Ciała rycerza i trolla podobno można gdzieś odnaleźć, złączone ze sobą w walecznym uścisku.
5. Strażnicy karawany przebąkiwali, że tutejsze chłopstwo pod przykrywką kultu Taala czci zapomnianych, często zakazanych bogów i duchów natury.
6. Jedną z kar wymienianych w Kirchheimbolanden było wywożenie przestępców do lasu i zamykanie ich w żelaznych klatkach. <czyżby część się wydostała i pomutowała? >
7. Często zbiegli niewolnicy próbują przeżyć w lesie, z różnym skutkiem.
8. Góry na północy to teren wielkich ptaków.
9. Podobno widziano zielonoskórych w Steigerwaldzie. Mieli niby przyjść z skalistych pustkowii i gór na północy.
10. Ktoś porywa dzieci z Nonnweiler, bawiące się blisko lasu. <czy Nonnweiler jest na wschód? można zajść po drodze, może parę karlów wpadnie do sakiewek>

(Nonnweiler to miejsce startu Waszej karawany kupieckiej w drogę przez Steigerwald, czyli jest na zachód w księstwie Kirchheimbolanden. To mała osada, z tych “zabitych dechami”. Nawet zajazdu nie było tylko nocowaliście po stodołach, itd.)



No info o terenach wokół:
Jeszcze drobny komentarz co do mapki:
Obecny teren: Zalesione wzgórza, wyrwy w terenie tworzą przepaście do niżej położonych, pewnie równie zalesionych terenów.
Góry SE, E: tereny podgórskie i niewielkie pasmo gór - położone dalej na NE jezioro przepływa przez nie rzeką i spada do jeziora za górami na E wielkim wodospadem. Podążanie drogą na SE będzie pewnie “z górki na pazurki” albo będzie wymagało odpowiedniego ekwipunku.
Wzgórza na SW: Mniej zalesione tereny bardziej delikatnych wzgórz wyrastających z całunu mgieł. Na SW skierowały się siły Chaosu.
W: Tędy wędrowaliście. Teren dosyć równinny, porośnięty drzewami. Bardziej na W zmienia się z powrotem w malownicze, zalesione góry, a dalej we wzgórza.
NW: Podobny teren do obecnego. Trochę dalej głębokie bagna. Kilka karłowatych drzew.
NE: Niezalesione wzgórza zmieniające się w dużą, leśną polanę. Tędy zamierzaliście kontynuować podróż karawany i z tego terenu wracał Wasz zwiad.

 

Ostatnio edytowane przez Hazard : 21-08-2014 o 23:06.
Hazard jest offline