Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-08-2014, 22:38   #22
Hazard
 
Hazard's Avatar
 
Reputacja: 1 Hazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputację
Dźwięk wysokiej częstotliwości. Rust widział jak dwójka jego towarzyszy upadała na ziemię. Chciał się ruszyć, jednak jego ciało odmawiało posłuszeństwa. Stał bez ruchu, wpatrując się najpierw w znajdującego się po drugiej stronię otworu androida i leżącej obok niego dwójki ludzi. Potem jego sensory wzrokowe przysłoniło jaskrawe światło. Następnie dziwny promień całkowicie wyłączył jego zmechanizowane ciało.

***
Jego ciało na nowo zaczęło działać. Natychmiast zabrzmiał wewnętrzny alarm, oznaczający duże prawdopodobieństwo wykrycia. Powodem był brak ubrań, jego jedynego kamuflażu. Nie licząc oczywiście syntetycznej skóry, która w całości pokrywała jego ciało. Niestety brak genitaliów i 8 wentylatorów zamontowanych na jego kręgosłupie nie dawało żadnych wątpliwości. Był maszyną. Szansę na ukrycie swej prawdziwej tożsamości spadły do zera wraz z przebudzeniem się pozostałych ludzi. Jednakowoż jego losowe SI nakazało mu, czym prędzej się ubrać.

Zatrzymało go wtargnięcie przedziwnej istoty i wrzucenie przezeń ciała. Najprawdopodobniej członka drugiej grupy. Gdy drzwi się na nowo zamknęły, ignorując drugiego androida i pozostałych ludzi podszedł do stery chaotycznie porozrzucanych szmat. Bez problemu odnalazł w nich swoje i szybko je przywdział. Wewnętrzny alarm umilkł.

Nareszcie mógł zacząć działać swobodnie.
 
Hazard jest offline