Peter w pierwszej chwili zaniemówił, widząc niefrasobliwe postępowanie Clo. Nie miał nic przeciwko gołym dziewuchom, chociaż lubił nieco bardziej rozbudowane w strategicznych miejscach, ale w takiej sytuacji jednak lepiej było mieć coś na grzbiecie.
- Może jednak się ubierzesz? - zwrócił się dziewczyny. - Goła skóra nie stanowi ani kamuflażu, ani ochrony. |