- Nad cenami tych klejnocików zastanawiać się nie ma co, da? Pizdnąłbym całość do jakiej szczeliny ale lepiej nie bo gdzie jeszcze wpadnie gdzie nie trzeba i chuj. Zostawić trza, sprawdzić co z tamtymi a później zajebiaszczyć kopalnie co by zawał się zrobił i tyla. No, to ja przodem pójdę bo wy wszyscy jak rzygi na trzeci dzień picia wyglądacie, czyli wybaczcie li, że jak gówno. Lepij niech każdy se golnie na wzmocnienie. rzekł puszczając w koło butelkę gorzałki. -Jake bedzieci gotowi to ruszamy. Jeno mi w plecy ni strzelać bo ukrzywdze, ta? |