Karczma to chyba najstarszy sposob, poznawania się członkow druzyny, miejsce zbierania plotek oraz ... pokazania na co druzynę stać
Ilosc czasu spedzonego w karczmie - a raczej "spędzonego" wydawala mi sie zwykle niezlym miernikiem tego, jak dobrze druzyna bedzie sie ze soba bawic i co potrafi wymyslic. Bo wbrew pozorom najciekawsze momenty czesto wychodza nie w zwadach z sąsiednimi stolikami, ale w dyskusjach i "dyskusjach" pomiedzy czlonkami druzyny. Ostatecznie to tez forma poznawania sie 8) I nie mowię tu tylko o pierwszym spotkaniu ale i kolejnych przystankach w drodze do celu. Karczma to chyba jedno z niewielu miejsc, w ktorych gracze musza sami wykazac sie pomyslowoscią, jesli nie chca uslyszec od MG " no, dzik zjedzony, piwo wypite, przespaliscie spokojnie noc, karczmarz nie oszwabil was zbytnio przy placeniu wiec ruszyliscie dalej"