- No ehh... Drałowałem, drałowałem i jednak mnie wyprzedziła no... Coś w tym rejsie ciągle dostaje cięgi od nieletnich...
- No ale w każdym razie, tak na serio, to gratuluję wygrania wyścigu Kanna
- No a mnie dla odmiany zabili wredne małpy... Zemszczę się...
- No z kompem przykro mi słyszeć. Mam nadzieję, że jakoś to się da obejść w ten czy inny sposób.