Przepraszam, mówiłem, mam trochę zawirowanie w życiu, miałem nadzieję, że mój podpis wystarczająco głośno o tym krzyczy D: Ajas, może naprawdę umówmy się jakoś na godzinę konkretną (byle nie za wcześnie) żebyśmy tak siedli i porządnie to do przodu popchnęli? |