Pałaszując gulasz, Olaf ciągle ciężko rozmyślał nad czymś. Myślenie jak zawsze nie przychodziło mu zbyt łatwo, jednak nie miał poddawał się. Kobieta, której się w dalszym ciągu przyglądał narobiła bądź, co bądź większego hałasu, niż kiedy on wchodził do karczmy. Wzrok wszystkich spoczywał teraz właśnie na niej. W międzyczasie do karczmy wszedł kolejny jegomość, na widok, którego traper parsknął śmiechem, przypominał mu, bowiem jego ostatnią pracę w cyrku, gdzie starał się oswoić niedźwiedzia. Koniec końców, zlecenie to skończyło się rozszarpaniem właściciela cyrku.
Opróżniwszy już miskę do cna, Olaf postanowił zacząć działać. Wstał od swojego stolika i – nie zapomniawszy wpierw wziąć ze sobą swojego miecza – skierował się w stronę stolika, przy którym siedziała czwórka jegomości. Postanowił wpierw spokojnie porozmawiać, a dopiero potem przejść do pracy.
-Ekhem… Witam. Olaf, do usług. – Przedstawił się lakonicznie, mając nadzieje, że mimo to pozostanie zrozumiany. Chociaż w sumie było mu wszystko jedno. – Ciekawa i dość głośna z was zgraja. Żadnego z was w tych okolicach wcześniej nie widziałem… chyba. – To „chyba” odnosiło się do czwartego, cudacznego jegomościa z runem leśnym na głowie. Przez cały czas Olaf miał wrażenie, że go skądś kojarzy, albo widział już gdzieś kogoś podobnego. Może sługa jakiegoś byłego klienta. – pomyślał Olaf, wspominając sobie licznych szlachciców, którym służył, jako opiekun i przewodnik w lesie, podczas gdy oni bawili się w myśliwych. Ostatnimi czasy traper nie mógł się opędzić od takich zleceń. Nie… – zaprzeczył sobie samemu w myślach. Jednak wciąż nie mógł sobie przypomnieć, skąd może go znać…
-W każdym razie, stwierdziłem, że może się do was przysiądę… - Machnął przy tym na dziewkę, rozlewającą piwo. – …i pogadam. Skąd żeście się urwali? Chyba nie z cyrku, jak, o, tamten. – Mówiąc to wskazał na młodziana, który dopiero, co wszedł do karczmy.
Siedząc już z nimi, jego stosunek do kobiety całkowicie uległ zmianie. Starał się na nią teraz prawie w ogóle nie spoglądać. Wolał się na razie skupić, na jej towarzyszach.
Ostatnio edytowane przez Hazard : 19-09-2014 o 15:35.
|