Heh, nie połapałem się w nowym systemie. Tak to jest, gdy człowiek opiera się na schemacie, do którego się przyzwyczaił - "wszyscy uczestniczą w dialogu, później się go dzieli i wrzuca". W sumie nowy sposób jest ciekawszy - każdy w dowolnym momencie wrzuca fristajlowego posta, a ostatnia osoba wrzuca całą zawartość doca
Ciekawe, na kogo padnie w następnej kolejce
Wcześniej nie wrzuciłem, bo gdy poruszyłem kwestię zakończenia dialogu zupełnie nikt się nie odezwał, więc uznałem, że tylko w moich oczach jest on zakończony. W końcu wrzuciłem tylko moją część, bo uznałem, że inni swoje wypowiedzi chcą umieścić w swoich postach (w końcu dlatego je opublikowali).