- Muszę cię zadowolić Graf, bo nie natym będzie polegać ta sprawa, ani żadna inna... dobrze, że pytacie o tę misję, przynajmniej macie zapał..... otóż "kiedy"... za około 3 dni... "gdzie"... w podziemiach zamku Avergiou (zamek króla)... a wiecie czemu? Bo z moich zaufanych źródeł dowiedziałem się niedawno, że w lochach za jedną ze ścian odnaleziono drzwi.... odnaleziono je dzięki zapiskom z zamkowej biblioteki..... podobno za drzwiami kryją się niezliczone niebezpieczeństwa... ale nie o to głównie chodzi... tam podobno ukryty jest jedem z potężniejszych przedmiotów jaki ten świat posiada..... niestety nie jest sprecyzowane, co to jest za przedmiot.... wiedzą o tym tylko nieliczni, a że nikt jeszcze tam nie wszedł niewiadomo czego mamy się spodziewać na samym początku...... A co do tego "z kim", to chyba oczywiste, że macie iść tam razem... Będę wam przy tym towarzyszył. No bo przecież król musi wiedzieć kogo wpuszcza do środka...-
Zapadła chwila milczenia. Nagle usłyszeliście niezbyt głośny ryk, który przeszedł się echem po sali.
- Nie obawiajcie się, to tylko Ingel, moje zwierzątko domowe.-
Pod maską Slughorna dało się dostrzec, że się lekko uśmiecha. Usłyszeliście łopot skrzydeł i ujrzeliście coś , co wylądowało obok Slughorna, ale nie dało się dostrzec całości zwierzęcia. Było widać ledwe rysy, ale zobaczyłiście, że lest wielkoście mniejwięcej krzesła. Zwierzątko zamruczało lekko i wyszło z cienia. Ukazał się waszym oczom mały zielony smok, który wesoło wymachiwał skrzydełkami.
- Przeuroczy, nieprawdaż? Ale wracając do sedna sprawy, to czy ktoś ma jakieś pytania?-
__________________ "Tha mind killer is back..."
Ostatnio edytowane przez McQusownik : 11-03-2007 o 14:07.
|