Witajcie.
Jeszcze dziś wrzucę pierwszego posta, ale najpierw muszę przeczytać sesję, aby mieć jakieś rozeznanie w sytuacji.
Edit:
W takim razie ja otwieram tą po lewej stronie jak się patrzy na obrazek. Mam nadzieję, że nie ma tam jakiejś kuli ognia czy innego tałatajstwa... śmierć w komentarzach to byłby niechlubny rekord.