Odpis poszedł wczoraj wieczorem (tak się pocieszam, że nie poszedłem spać w środku nocy).
Na Losta grzecznie sobie czekamy. Jest pierwszy post dla Libertine i Vivianne.
Na koniec dodam jeszcze, że nikt nie obiecywał, iż będzie łatwo. A już na pewno nie byłem to ja