Mam mało doświadczenia z 1ed, więc kusi wszystko, szczególnie Kreutzhofen, Wewnętrzny Wróg i podbój Nowego Świata. Zresztą, póki gram krasnoludem wszystko jest OK
Btw, czy to przypadek, że na razie wypowiedziały się tylko osoby z naszej sesji w Księstwach Granicznych?
PS: Trochę zlamiłem i nie zauważyłem, że to sonda wielokrotnego wyboru. Toteż zagłosowałem tylko na Kreutzhofen.
Za to jeśli chodzi o niewiadomoco, to spokojna przygoda na Imperialnej wsi (Stirland, Averland, Sylvania, Kraina Zgromadzenia) pełnej zabobonów i rozkosznej niewiedzy to byłby niemal ideał.