Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-10-2014, 15:39   #10
Rycerz Legionu
 
Reputacja: 1 Rycerz Legionu jest na bardzo dobrej drodzeRycerz Legionu jest na bardzo dobrej drodzeRycerz Legionu jest na bardzo dobrej drodzeRycerz Legionu jest na bardzo dobrej drodzeRycerz Legionu jest na bardzo dobrej drodzeRycerz Legionu jest na bardzo dobrej drodzeRycerz Legionu jest na bardzo dobrej drodzeRycerz Legionu jest na bardzo dobrej drodzeRycerz Legionu jest na bardzo dobrej drodzeRycerz Legionu jest na bardzo dobrej drodzeRycerz Legionu jest na bardzo dobrej drodze
Widząc, jak inni bogowie roztaczają swoją opiekę nad kolejnymi ludami, Ryiadavar również zapragnął posiadać wyznawców. I on chciał, by jego imię było znane i otaczane czcią.

Przemierzył świat i widział wszystkie rasy, a najbardziej ze wszystkich upodobał sobie elfy, prawie tak samo zwinne jak on i delikatne. Piękne oraz szanujące naturę. Posiadające mistyczną moc, bardziej nawet tajemniczą niż chłodny powiew ulgi w upalny dzień, czy też ocieplenie zimową porą.


Udał się więc do nich w ciepłym, przyjaznym powiewie, wydając radosny gwizd. A kiedy napotkał jedną z osad tejże nacji,odezwał się słowami:
- Witajcie, najpiękniejsze istoty jakie kiedykolwiek widziałem. Imię moje brzmi Ryiadavar, co znaczy "Pan Wichru i Dźwięku". Oddajcie się proszę pod mą opiekę, a ja obiecuję że nie stanie wam się krzywda. Oddajcie się pod mą opiekę, a już nikt na świecie nie powie, że istnieją stworzenia o piękniejszym głosie.

Po tym, zaśpiewał im pieśń, znaną później jako Silaenna Ortheiad, ona zaś, rozbrzmiewała w uszach wybrańców Ryiadavara tysiącem harmonijnych dźwięków.


(-1 udanie się do rasy wybranej)
(-1 odezwanie się do niej)
(-3 zaśpiewanie boskiej pieśni)

 

Ostatnio edytowane przez Rycerz Legionu : 02-10-2014 o 20:04.
Rycerz Legionu jest offline