Wróciłam. Jestem. Otrzepuję rdzę z paluchów. GreKu - Jeśli szaman i Warghh nie zrobią niczego niespodziewanego, Irga kwiczących Quangów postara się ominąć i pryśnie prosto tam, gdzie jej się widzi, że Wilk siedzi. Tym bardziej, że ostała bez Kesowego wsparcia i chce załatwić sprawę szybko, żeby nie przeciągać pobytu w Ducholandzie.
__________________ "[...] specjalizował się w zaprzepaszczonych sprawach. Najpierw zaprzepaścić coś, a potem uganiać się za tym jak wariat." |