Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-10-2014, 19:02   #108
Guren
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Airyd z Erykiem oceniali swoją dzisiejszą zdobycz w postaci przerośniętej osy. Aż nie mógł uwierzyć, że tak ciężko było w nią trafić. Zwłaszcza rycerzowi... Ale cóż szybka była. A na początku Airyd naiwnie liczył, że wystarczy mu użyć jednego sztyletu. Tyle z robienia wrażenia na paniach, ale zdobycz została.
- I kto jest mistrz? - Airyd wyszczerzył zęby
- Dobra robota ja po prostu jestem nie nawykły do walczenia z nieludźmi
- Powiedział z usprawiedliwieniem Eryk.
- Żeby takim dużym mieczem nie trafić małych os to ja zrozumiem... Ale małej inaczej Ale za to zyskaliśmy na doświadczeniu
- A może warto załadować to truchło na konia ? Może ktoś nam zapłaci ? Jeżeli zostało trochę trucizny to da się opchnąć alchemikowi.
Ja tam jestem za. Nie takie rzeczy kupuje w świecie. Może Hope się przyda. Choćby żądło
- No tak, różnych dziwnych rzeczy się używa w magii a jeżeli nie to można ususzyć i powiesić nad kominkiem jako atrakcje, sprzedać albo i zjeść Stary Ebb mówił kiedyś że robale s smakują jak kurczak - Wyliczał argumenty za zabraniem ze sobą resztek straszydła.
-Nie wiem jakie on je kurczaki, ale jako dziecko dla przykładu zjadłem udko z pająka. I na pewno nie smakowało jak kurczak... ] - skwitował Airyd - Nie mówiąc o gulaszu żołędziowo - grzybowym
Nie takich kucharzy widywał. Zwłaszcza, że o mięso bywało trudno...
 
Guren jest offline