- No tak ale jak ma się nawrócić na ścieżkę dobra i prawości jeżeli nikt mu nie da szansy ?- Bronił swojego pomysłu Eryk - Jemu można obiecać wolność na dobry początek, zatrudnienie u Panienki oraz ewentualną wdzięczność Lorda. W jego sytuacji raczej nie powinien się stawiać. Goblinowatemu możemy opchnąć tą osę na dobry początek a wspólnie na pewno go jakoś przekonamy że my się lepiej zajmiemy więźniem. Co Pan sądzi Panie Airydzi? - Spojrzał się błagalnie w stronę rudzielca szukając poparcia. |