Hm...Family Guy. Co tu można powiedzieć? IT'S PEANUT BUTTER JELLY TIME!
Osobiście znam 2 typy ludzi: jedni FG nienawidzą i uważają, że serial jest denny.
Druga grupa to ci oświeceni i natchnieni którzy doceniają piękno owego cudu. Chyba nie muszę mówic do której grupy się zaliczam :P
Fanem jestem jakoś od początku 5 sezonu, chociaż poprzednich też "liznąłem".
Postacie, gagi, teksty...wszystko w tym serialu jest świetne :P
Komentując 5x13(ciekaw jestem co za buc oznacza na torrentach tą serię jako 06 :P ):
-świetna nauka korzystania z kibelka w wykonaniu duetu Dingo&The Baby
-Mr President Bill Clinton i Peter ("Duuude, we could eat that pig"). Zabiła mnie ''rozmowa'' na końcu
Odcinek na pewno lepszy od poprzedniego :P
No to czekamy do 25.III