Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-03-2007, 18:57   #12
Wernachien
 
Wernachien's Avatar
 
Reputacja: 1 Wernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodze
Joanna


-Argh!!! - wrzasnęła. Myśli dudniły jej echem w głowie i nijak nie mogła się ich pozbyć - Dość!- krzyknęła rzucając kubkiem po porannej kawie w ścianę.

Nigdy nie rzucała naczyniami w złości. Zamiast tłuc talerze wolała raczej postrzelać - to na dłużej zagłuszało niewygodne myśli. Kubek rozprysł się na kawałki oblewając ścianę resztką czarnej cieczy.

-Cholera... - warknęła pod nosem. Na jej żółciutkiej ścianie widniał teraz zaciek od linii wzroku aż po podłogę. Poszła do kuchni po ścierkę i zaczęła energicznymi ruchami 'zapierać' ścianę. Miły, mruczący głos w jej głowie zmienił się w paskudnie chropowaty i męczący. Miała tego dosyć, ale nie potrafiła przestać myśleć o tym co się wydarzyło wtedy na komendzie, nie potrafiła odpędzić tysiąca możliwości rozwoju tej sytuacji. "Może najwyższa pora znaleźć sobie jakiegoś normalnego faceta? Tylko jak ja mu wytłumaczę moje nie-normalne zachowania?"

Na ścianie pozostał wyraźny zaciek. "Jeszcze się na dobre nie pojawiłeś w moim życiu a już coś przez ciebie zniszczyłam..." Westchnęła ciężko.

***

Czas płynął powoli, a Joanna siedziała na kanapie starając się uporządkować własne myśli i doświadczenia:
-Jeśli Federał był Wampirem, to teraz nim nie jest. Nie bez powodu użył czasu przeszłego. A jeśli jest powołany to do jakiegoś celu.
Mózg pracował intensywnie - "Ktoś jest jego zwierzchnikiem. Kto?" Myśli nie chciały ułożyć się w sensowną całość. Za dużo pytań i niewiadomych, a droga do odpowiedzi tylko jedna - Reymont x Rayman jutro w nocy.
 
Wernachien jest offline