Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-11-2014, 20:41   #107
abishai
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
Miałem dużo czasu i... nic z tego . Pisanie posta idzie jak po grudzie, a im dłużej nad nim siedzę tym mniej mam entuzjazmu do tej sesji.
Jednym słowem... blokada twórcza pełną gębą .

Może to był mój błąd od początku tej sesji? Rzucanie się na sequel tak wcześnie, choć wiedziałem jak wyczerpujące i trudne potrafią być drowy?
Może poprzednia sesja całkiem mnie wypaliła? Faktem jest, że pisanie tego posta nie sprawia mi tyle przyjemności ile powinno. A prowadzenie tej sesji jest bardziej frustrujące i męczące niż przyjemne. I poprzednio też takie momenty zdarzały blokady twórczej, nie przeczę... Więc może mi przejdzie. Oby.

Status na dziś jest taki. W tej chwili mam jakieś 40% posta i nie jest to dużo jeśli chodzi objętość tekstu. Jeśli post powstanie w całości to nie będzie to zbyt duży i obfity kawałek. Jeśli powstanie... bo może nie powstać.

Tak czy siak nic nie pomogło. Wczoraj specjalnie w ogóle ograniczyłem swą aktywność LInnową do niezbędnego minimum by skupić się na drowach i nie dało to pozytywnego efektu. Dziś... też, tyle że już bardziej nie mogę i muszę też innymi sesjami się zająć.

Co do drowów... daję sobie czas 19 XI. Jeśli zdołam wstawić jakiegokolwiek posta do tego czasu, Ognie ruszą dalej. Jeśli nie... zamykam sesję i przeproszę was za zawracanie głowy przez te kilka miesięcy. Zbyt pochopnie założyłem rekrutację, zbyt optymistycznie do tego podchodziłem. Za bardzo przeliczyłem się z siłami.
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.
abishai jest offline