Osobiście nie mam nic przeciwko. Fabularnie natomiast pytanie tylko co jesteś graczom w stanie zaoferować za towarzystwo, może ochronę?
W Sylvani niewielu lubi szlachciców. No i, czy jesteś otwarty na szwędanie się z drużyną po okolicy, włączając w to bagna i nieprzystępne lasy?