Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-11-2014, 19:00   #106
Arvelus
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację
Dyskusja ma to do siebie, że jak kogoś nie interesuje to nie musi brać w niej udziału, a jeśli komuś jeszcze sprawia frajdę (szczególnie teraz, gdy zeszła na lżejszy temat dobra i zła [bawi mnie niesamowicie fakt, że jest on lżejszy]) nie ma sensu zamykać.


Dobro i zło są pojęciami względnymi. Można wyróżni kilka uniwersalnych prawd, ale... to wciąż będzie filozofia.
Np. dla mnie takim uniwersalnym, obiektywnym dobrem jest to co jest korzystne dla człowieka jako rasy i gatunku. To co wspomaga całą cywilizację, ale Hitler też zdawał się w to wierzyć. Tylko inaczej rozumiał co jest korzystne, a co nie.

Klasyczny przykład z Heinzem (czy jakoś tak), co mu żona umierała na raka, a lekarz który wymyślił lekarstwo (założenie: lekarstwo zawsze działa) nie zgadzał się sprzedać go po niższej cenie ani nawet na raty (w efekcie czego było ono poza zasięgiem Heinza).
Pytanie brzmiało czy Heinz powinien ukraść lek?
Większość (zdecydowana) zdrowych psychicznie ludzi mówi, że kradzież jest usprawiedliwiona, a nawet zalecana (w imię wyższości życia nad pieniądzem).

Ja akurat należę do grona psychopatów którzy to kwestionują, twierdząc, że kradzież jest zrozumiała, ale wciąż zła i nie powinien tego robić.
(mój główny argument: jeśli usprawiedliwimy tą kradzież, to czy czy usprawiedliwione będzie obrabowanie banku, by nakarmić dzieci? Napadnięcie staruszki aby zapłacić czynsz i uniknąć tym wyrzucenia rodziny na ulicę? Morderstwo aby w jakiś sposób uniknąć śmierci własnej rodziny?
mój poboczny argument: jeśli odmówimy twórcom prawa do satysfakcji/bogactwa/uznania za ich dzieła to przestaną oni tworzy (w większości. Nie neguję, że istnieją tacy co tworzą by tworzyć) w efekcie czego nie powstaną sposoby ratowania życia które uratowały by znacznie więcej osób)

To co dziś uznaje się za złe (seks z trzynastolatką), za średniowiecza było całkowicie normalną praktyką w żaden sposób nie wpływającą negatywnie na nikogo, włącznie z samą trzynastolatką.
 
Arvelus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem