Mike

Nick Fury stanął przed wielką gromadą supebohaterów zgromadzonych na pokładzie hangarowym helicarriera.
- Dziękuje wszystkim za przybycie. Zaprosiliśmy was tu bo potrzebujemy pomocy…
- Wiecie ile kosztuje godzina mojej pracy - wtrącił się Deadpool - nie wiem czy macie wystarczający budżet by opłacić też resztę.
- Wiemy ile kosztuje twój czas, Wade - odparł Fury. - Dlatego nie wysyłaliśmy do ciebie zaproszenia.
- Och! - wyraz zaskoczenia pojawił się na jego zamaskowanej twarzy, potem zastąpił go wyraz zrozumienia - No tak, to by wyjaśniało kłopoty przy wejściu. Ale łamiesz mi tym serce Nick.
- Myślałem, że najemnicy zamiast serca mają plik dolarów - wtrącił Spiderman.
- Ja mam szczerozłote serce - oznajmił Deadpool.
Sznikt wysunęły się adamatowe szpony.
- Sprawdzimy ile karatów? - zapytał Wolverine.
- Tylko jeśli to ty potem polecisz po mopa żeby wytrzeć podłogę - zgodził się Wade.
- Mogę mówić dalej? - wtrącił się Fury.
- Jasne - wielkopańskim gestem zezwolił Deadpool.

- Pewne zdarzenie… - kontynuował Fury - roboczo nazwane Impulsem, spowodowało deszcz meteorytów. Materia z których składają się meteoryty, roboczo nazwana Izotopem 8 w skrócie ISO-8, ma niestety pewne niepokojące właściwości. Miedzy innymi mutagenne i energetyczne. Właściwości, te w nieodpowiednich rękach mogą stać się… Wade, przestań się bawić bronią!

Oczy wszystkich skierowały się na stojącego pod ścianą Deadpoola. Ten zamarł z na wpół dobytym z kabury pistoletem, niczym jeleń na drodze schwytany w światła samochodu.
- No… oglądałem ostatnio taki stary film. Kolo był szybszy od cienia. Wiem, to głupie… ale mogło się udać i właśnie ćwiczy… Ok, potem poćwiczę - zakręcił pistoletem i schował go do kabury.

- Mamy za mało ludzi by to wszystko pozbierać - kontynuował Fury - a AIM i HYDRA już zwęszyły okazje. Doom też pewnie nie próżnuje. Chcemy podzielić was na zespoły i wysłać… WADE! Przestań!
- Coulson zrób z nim coś. - powiedział odwracając się na chwilę plecami do wszystkich ze świstem wpuszczając powietrze.
Agent Coulson zdjął przyciemiane okulary i schował je do kieszeni marynarki. Wade zmierzył go groźnym spojrzeniem.
- No dawaj Coulson. Pokaż na co cię stać.
Coulson zrobił trzy szybkie kroki w kierunku ściany i… wyłączył światło w części hangaru gdzie stał Deadpool.
- Ej! To nie fair - Wade rzucił szybkie spojrzenie za siebie gdzie był wcześniej jego cień - A jak teraz skoczy na mnie z zasadzki?

- Podzielimy was na zespoły i postaracie się odzyskać jak najwięcej ISO-8. Możecie być… - Fury zobaczył że Deadpool niczym mim obmacywał niewidzialną ścianę, ale zdecydował się zignorować to. - ...pewni, że robota będzie ciekawa. I przyjdzie wam skopać komuś ty… - ale nie dał rady zignorować tego, że Deadpool zaparty nogami o dwie niewidzialne ściany zaczął wspinać się w górę i obmacywać niewidzialny sufit.
- Do cholery, Wade…
- Przepraszam Nick ale to moja wina - odezwała się Sue Richards - Chciałam go utrzymać w miejscu...
- Coulson - powiedział Fury - zgaś światło całkiem, zanim mnie szlag trafi.



Zapraszam do udziału w sesji na motywach gry Avengers Alliance. Znajomość gry nie jest konieczna, choć przyda się jako taka znajomość realiów Marvela.
Grać będziecie oryginalnymi herosami Marvela. Ograniczeniem będzie poziom mocy do Street Level, czyli osobnikami pokroju Spidermana, Daredevila czy Wolverina. Czyli nie mogący jednym ciosem zdemolować połowy miasta i nie latający na piwo do innych wymiarów.
Nie planuje długiej kampanii, raczej coś krótkiego, bo dało radę zakończyć w przyzwoitym czasie. Kontynuacja oczywiście będzie możliwa jeśli dopisze zainteresowanie.
Postowanie: 2 razy na tydzień.


Mechanika?
W sumie żadna, oprzemy się o oficjalne biografie herosów i ich dokonania w komiksach.
Jeśli w komiksie Spiderman może unikać kul zwykłych bandziorów to tu też mu się uda bez problemu. No chyba, że będzie ich bardzo wielu, lub będzie musiał ograniczyć swą ruchliwość np. ratując kogoś.
Marvel Comics Database tu znajdziecie kompletne dane herosów.

Karta postaci?
Tu nie macie za dużego pola manewru. Więc by dać się wam wykazać oczekuje opisu krótkiego epizodu, nie pochodzącego z komiksów. Ma być Wasz, od początku do końca.
Do tego historia herosa (oficjalna) spisana w punktach. To po to by wiedzieć, że Wy wiecie kim jest postać, którą chcecie odgrywać


Poszukuje 3-6 graczy. Myślę, że tydzień na rekrutacje wystarczy.

W razie pytań piszcie.

ps.
Nie, Hulk nie jest Street Level Hero