Drogi Ogryzku, masz moje zainteresowanie.
Zadziwiło i mnie, że jeszcze nikt słowem się nie odezwał w temacie sesji, gdzie spodziewałam się istnego szaleństwa komentarzy. Uznałam jednak, że wszystko wyjaśniane jest przez prywatne wiadomości.
W mej naturze leży odzywanie się, gdy już nad kartą usiądę, a że póki co dopiero myślałam nad postacią, bo czas mi w tym tygodniu nie sprzyja, toteż odezwać się miałam dopiero w poniedziałek. ;>
Swoją drogą próbowałam też okiełznać nasz lastinn player, żeby urozmaicić ścieżkę dźwiękową twej sesji, ale urządzenie to najwidoczniej mnie nie lubi i jeszcze chwilę zajmie mi odkrycie czemu. No chyba, że jakiś uczynny mężczyzna zechce mi to cacko objaśnić. |