Cytat:
ale podstawowe zasady typu nie zabijaj i nie kradnij, się nie zmieniają.
|
Właśnie to próbuję wyjaśnić - że nie. Zmieniły się stosunkowo niedawno. Jaki by tu przykład....o - Jeszcze w XVII-XVIIIw kultury indian ameryki północnej ochoczo napadały i grabiły sąsiadów bo taki był sposób zdobywania zasobów, promowania wojowników a więc podnoszenie wewnętrznego statusu członków itp. Masz przykład akceptowania i pochwalania kradzieży(chwalić się można nie tylko ilością skalpów, ale i ilością zrabowanego dobra) Moralność czy pewne nazwijmy to prawne normy zachowań wewnątrz danej grupy służą zachowaniu jej spoistości. W przytoczonym przykładzie okradzenie członka społeczności czy zabójstwo bez uzasadnienia będzie w tym przypadku karane - dla przykładu jeśli mamy grupę społeczną, w której władza trzymana jest przez pospolitych bandytów, kradzieże i zabójstwa wewnątrz grupy mogą być nawet całkiem legalne, o ile nie zagrożą bezpośrednio władzy lub spoistości grupy. Współcześnie masz globalną wiochę, która powoli przypominać zaczyna jedno wielkie stado z ustalonym już wzorcem zachowań - ale wciąż są grupy społeczne na świecie które różnią się tym, co uważają za złe.