Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-11-2014, 14:41   #17
-2-
 
Reputacja: 1 -2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie
Tak jak mówiłem, to że ktoś działający źle nazwie siebie dobrym, nie oznacza, że jest dobry, czy że czyni dobro. Wręcz przeciwnie, nic to nie zmienia.

Jeżeli jest tego świadom, okłamuje innych. Jeżeli nie jest tego świadom, okłamuje siebie, ma deluzje.

Jeżeli ktoś chce bardziej praktycznych przykładów: wykazuje to praktyka sądowa.
Jeżeli ktoś chce bardziej teoretycznych przykładów: teoria sumienia.
Jeżeli ktoś chce historycznych przykładów: z oscylacjami ludzkość zmierza w pewnym kierunku.

W funkcjonującej grupie społecznej nie ma wątpliwości. Ja by apacz apacza zabił, to zapewne apacze by mu wierzyli sprawiedliwość. To jak ją rozumieją jest już bardziej indywidualną kwestią.
A jednak wszędzie na świecie sprawiedliwość występuje, podobnie jak wiele innych cnót.
Być może stało się tak, gdyż grupy z obowiązującymi tak zasadami okazały się praktycznie skuteczniejsze i wyparły inne, rozwiązanie było tak dobre i odporne na zaburzenia statystyczne, że pewne cechy, w różnych priorytetach, zapewne warunkowanych lokalnie przez szereg procesów, zostały w takiej czy innej formie zachowane wszędzie.

Z drugiej strony, tendencje grup ludzi do żerowania na innych grupach tak samo są owocem tego samego procesu. To po prostu korzystne.

Teraz, co jest dobre?
 
-2- jest offline