Cytat:
Tak jak mówiłem, to że ktoś działający źle nazwie siebie dobrym, nie oznacza, że jest dobry, czy że czyni dobro. Wręcz przeciwnie, nic to nie zmienia.
|
Zdajesz sobie sprawę, że to dotyczy jedynie przypadku, kiedy ocenia się działania kogoś, kto funkcjonuje wewnątrz tej samej zbiorowości ludzkiej? Zupełnie to nie pasuje, jeśli ocenia się działania kogoś funkcjonującego w obrębie innej zbiorowości, mających inne pojmowanie tego samego czynu jako złego/dobrego. Od tego moim zdaniem należałoby zacząć.
Cytat:
Jeżeli ktoś chce bardziej praktycznych przykładów: wykazuje to praktyka sądowa.
|
Jeśli chodzi Ci o to, że prawo jest wykładnią dobra i zła to zło jest względne. Prawo jest tworzone wewnatrz określonej grupy i jej służy. Jak wspomniałeś wczesniej nie wynika z moralności - więc z czego? Z potrzeb społeczeństwa którego dotyczy? Kultury tego społeczeństwa? Raczej tak - to składowa wielu czynników. To oznacza, że prawo w różnych grupach może inaczej definiować te samo zjawisko - przykład. Narkotyki. W niektórych krajach pewne rodzaje narkotyków są legalne. W innych nie. Inny przykład - w niektórych krajach seks z 12latką jest legalny, w innych to pedofilia. Są kraje w których zostaniesz ukarany za jazdę samochodem w szpilkach - to nie żart.
Cytat:
Jeżeli ktoś chce bardziej teoretycznych przykładów: teoria sumienia.
|
Mógłbym napisać, że teoria a praktyka powinny się pokrywać ze sobą a zazwyczaj się mają do siebie nijak, ale byłby to truizm.
Cytat:
Jeżeli ktoś chce historycznych przykładów: z oscylacjami ludzkość zmierza w pewnym kierunku.
|
No i co w związku z tym? Ludzkość zmierza w jakimś kierunku, niezależnie od tego czy robi źle, czy dobrze.