Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-03-2007, 14:51   #21
Wernachien
 
Wernachien's Avatar
 
Reputacja: 1 Wernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodze
Joanna, 12:00-15:00

Otworzyła oczy leniwie, ale nie miała zamiaru podnosić się z łóżka. Zaćmione przez chmury światło wpadało do jej pokoju jakby krzycząc: "Jest zimno, paskudnie i wilgotno." Joanna wierzyła.

Leżała myśląc o dzisiejszym wieczorze, o tym, co zrobi gdy spotka jego, o tym co zrobi jeśli okaże się, że i tak jej użył jako przynęty wiedząc, że się pojawi. Nieudolnie odganiała od siebie te myśli ale one nachalnie wracały i gnębiły.

Poczuła palenie w żołądku - głód okazał się być silniejszy niż jakiekolwiek rozleniwienie, czy niechęć do świata. Grunt to dobre zorganizowanie: wstała szybko, wybrała z szafy kilka ciuchów, w drodze pod prysznic zamówiła pizzę i już po dwóch minutach była pod prysznicem, z którego tryskała ciepła i orzeźwiająca woda.

Gdy przyszła pizza usiadła prze komputerem. Miała nadzieję, znaleźć coś ciekawego na aukcjach.
 
Wernachien jest offline