Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-11-2014, 15:54   #51
Leminkainen
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Vis wz. 1935


Kiedy Polska odzyskała niepodległość na wyposażeniu armii znalazło się uzbrojenie trzech państw zaborczych + francuski sprzęt przywieziony przez Armię Hallera. Do tego doszło sporo różnego demobilu z czasów IWŚ zakupionego dla szybkiego uzupełnienia braków w uzbrojeniu. W rezultacie na wyposażeniu WP znalazło się co najmniej 25 typów broni krótkiej w ponad 10 kalibrach. Jak nie trudno się domyśleć był to istny koszmar logistyczny. W tej sytuacji, po tym jak armii w latach 20 udało się w miarę uporać z ujednoliceniem broni podstawowej (przez wprowadzenie na wyposażenie armii produkowanego w Polsce karabinu systemu Mausera ) rozpoczęto poszukiwania nowej broni krótkiej dla armii. Pierwotnie rozważano zakup licencji z zagranicy ale kiepskie doświadczenia współpracy z FN (od której kupiono licencję na polską wersje BARa) i bardzo wysoka cena jakiej zażądali za licencje Czesi z CZ sprawiły że postanowiono opracować tę broń w Polsce. Zadania tego podjęli się konstruktorzy Piotr Wilniewicz i Jan Skrzypiński od których nazwisk wzięła się nazwa pistoletu – WiS. Dosyć szybko ktoś ze Departamentu Uzbrojenia wpadł na pomysł żeby nazwę tę zmienić na VIS co po łacińsku oznacza „Siła”. Tak narodził się pistolet który zdaniem wielu jest najlepszym pistoletem II WŚ

Na ile konstrukcja ta jest własna a na ile jest kopią rozwiązań z innych konstrukcji? Zasada działania to podobnie jak w Colcie 1911 Browningowski krótki odrzut lufy z ryglowaniem przez przekoszenie lufy. Zasada ta jest jednak najpopularniejszą metodą ryglowania stosowaną w pistoletach i w XX-leciu międzywojennym była stosowana także w innych konstrukcjach: rosyjskiej TT, Hiszpańskich Starach, pistoletach francuskich i oczywiście Browningu HP (do końca XXw rozwiązanie to właściwie zdominowało konstrukcje pistoletów: Glock, H&K USP, Sig Sauery serii 22x, CZ 75) . Ale w odróżnieniu od Rosjan i Francuzów Polacy nie zadowolili się skopiowaniem mechanizmów Colta tylko postanowili go udoskonalić. [uwaga! trochę nudnych szczegółów technicznych] Jeśli popatrzysz na rozłożonego do czyszczenia Visa i Colta 1911 po pierwsze zauważysz znacznie mniej części w Visie (wliczając magazynek:Vis 6 Colt 9). Następnie przyjrzyj się dwóm szczegółom: najważniejszym jest wlot (komora nabojowa) lufy, w Colcie pod wlotem lufy znajduje się ogniwko, przez które przy składaniu broni przechodzi oś zatrzasku zamka. Jest to najsłabsze ogniwo całej konstrukcji (badabum psz). Funkcją tego ogniwa jest odciągnięcie końca lufy przy strzale i odryglowanie broni. W Visie nie ma ogniwka, zamiast niego lufa ma wystający skos który współpracuje z odpowiednio ukształtowaną powierzchnią szkieletu. Jest to o wiele bardziej trwałe rozwiązanie. Drugą sprawą jest sprężyna powrotna: w colcie jest ona luźna i przy rozbieraniu pistoletu usiłuje wyskoczyć z przodu broni. W Visie sprężyna jest częścią zamkniętego mechanizmu powrotnego który nie wymaga rozbierania do czyszczenia i nie wykazuje żadnych chęci do ucieczki. Na życzenie kawalerii pistolet wyposażono w zwalniacz napięcia kurka. Pozwalający na opuszczenie kurka bez oddania strzału (bez użycia drugiej ręki zajętej lejcami– we wcześniejszych konstrukcjach wymagało to naciśnięcia spustu i „odprowadzenia” kurka w bezpieczne położenie co czasem prowadziło do oddania przypadkowego strzału) pistolet nie posiada bezpiecznika nastawnego(dźwignia poniżej zwalniacza kurka służy do rozbierania broni i w późniejszych, uproszczonych niemieckich wersjach nie występuje.) więc nie można go zabezpieczyć z kurkiem napiętym tak jak Colta 1911 czy Browninga HP(to chyba jedyna wada tej konstrukcji) posiada jednak (podobnie jak Colt 1911) bezpiecznik chwytowy uniemożliwiający oddanie strzału bez poprawnego trzymania broni
[koniec nudnych szczegółów technicznych]

A teraz wrócimy do samego pistoletu jak nazwa wskazuje został on przyjęty do uzbrojenia w roku 1935 posiada on ośmionabojowy magazynek (+ 1 nabój w komorze) po opróżnieniu magazynka zamek zatrzymuje się w tylnym położeniu. Przycisk zwalniania magazynka znajduje się z lewej strony przy kabłąku spustowym.

Wyróżnia się parę wersji tego pistoletu:

Polska produkcja przedwojenna: Pistolety oznaczone godłem Orła charakteryzujące się bardzo wysoką jakością wykonania. Okładziny chwytu plastikowe czarne, na lewej FB (fabryka broni) na prawej VIS chwyt pistoletowy posiada wycięcie na dostawną kolbę/kaburę, która nie wyszła jednak poza stadium prototypu (więc wycięcie to można by uznać za zbędne zwiększanie kosztów produkcji. Ostatecznie jeśli zdecydowanoby się na wyprodukowanie kolby-kabury można by wyciąć je w pistoletach później)
dostępność 10%

Niemiecka produkcja – po zajęciu Polski przez wojska niemieckie wznowiono produkcje jak nietrudno się domyśleć motywacja załogi FB Radom „trochę” spadła. Co wraz z naciskiem na jak największą produkcje przełożyło się na stopniowo spadającą jakość. (pistolety produkcji niemieckiej powstały w największej liczbie egzemplarzy i najczęściej przyjeżdżały do stanów razem z amerykańskimi żołnierzami.) Jak nietrudno się domyśleć pistolety z tego okresu nie mają orła w koronie na boku. Niemcy zrezygnowali z wycięcia na kolbę (podobnie zrobili z produkowanym w Belgii Browningiem HP) w najpóźniejszej wersji z 1944 zrezygnowano z dźwigni służącej do rozbierania broni (tej na szkielecie za okładziną chwytu) a kołki które trzymała zanitowano. Pojawiły się też okładki z czerwonego ebonitu a później także kiepskiej jakości drewniane (bez napisów z ukośnym żłobieniem)
dostępność 20%

Pistolety produkcji Austriackiej - w końcu 1944 w związku ze zbliżaniem się frontu maszyny spakowano i wywieziono do zakładów Steyr w Austrii (które od dłuższego czasu produkowały lufy do VISów ponieważ polscy robotnicy mieli zwyczaj wynoszenia pracy do domu, skąd później skompletowane pistolety trafiały do AK.) gdzie produkowano je dalej, pistolety te charakteryzują się najgorszą jakością wykonania
dostępność 10%

Niestety po IIWŚ Polacy zastali w Radomiu puste hale fabryczne w obliczu czego przyjęli wspaniałomyślnie ofiarowaną przez Rosjan linie do produkcji pistoletów TT które stały się na wiele lat bronią krótką LWP i MO

W latach 90 po ponad pół wieku Zakłady Metalowe „Łucznik”, spadkobierca F.B. Radom, na podstawie zachowanej przedwojennej dokumentacji wznowił produkcje VISów w małych seriach z przeznaczeniem dla kolekcjonerów. Pistolety te posiadają oznaczenia i jakość wykonania taką jak przedwojenne jedyną różnicą są okładziny chwytu wykonane z dobrego gatunku drewna. Niestety Clinton wprowadził ban na import tych pistoletów do USA co podważyło sensowność kontynuacji produkcji.
Dostępność: znikoma

Kolba/kabura- Przedwojenne i wczesne egzemplarze produkcji niemieckiej posiadają wycięcie pozwalające na zamontowanie kolby. Pewna amerykańska firma produkowała kolby/kabury wzorowane na zdjęciach prototypów (z miejscem na broń i dwa magazynki) pewna ich liczba trafiła w ręce kolekcjonerów (chociaż ze względu na prawo nie można ich było podczepić do pistoletów bo stworzyłoby to karabin z krótką lufą [SBR] no ale dzisiaj nikt się już raczej nie musi przejmować BATF...) można też wykonać prostą kolbę bez możliwości chowania do środka pistoletu. Kolba dostawna pozwala traktować broń jako broń długą i daje bonus -10% do celności

Specyfikacje:
Obrażenia: Lekkie
Punkty Przebicia: 1
Nabój: 9mm Prabellum
Magazynek: 8+1
Reguły Specjalne: bardzo celny, niezawodny

Cytat:
Vis
foto 2
Obrażenia:0 1PPWymagana Budowa
Kaliber:9mm Para Klasa:P Rozrzut:2
Specyfikacje: niezawodny, bardzo celny (+2)
Szybkostrzelność:- Magazynek:8+1
Opis: Pistolet Vis wyprodukowany dla niemieckiej armii w okupowanej Polsce, ten konkretny egzemplarz został zdobyty przez jakiegoś amerykańskiego żołnierza i poddany "tuningowi": okładziny chwytu zostały zastąpione nowymi wykonanymi z plexi (najpewniej pochodzącej z zestrzelonego samolotu) pod które włożono zdjęcia Betty Grable i Rity Hayworth
osprzęt: dwa magazynki Kabura
 
Leminkainen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem