Cytat:
Czy na orbicie mogła być jakaś sonda pozostawiona przez pierwszą wyprawę albo coś tam jeszcze wcześniejszego?
|
Mogła. Zwykle drogę podejścia do portu/bazy naziemnej oznacza się "bojami" czyli zautomatyzowanymi satelitami, które komunikują się ze statkiem.
Cytat:
Te uderzenia w statek i dziury w kadłubie to tak wygląda bardziej na jakieś rakiety czy działa czy też może być np. jakis prom desantowy? (prom mi się wydaje byłby chyba znacznie wolniejszy i większy do dwóch wcześniejszych opcji)
|
Nie wyglądają, bo masz tylko dane "maszynowe" a nie wizualne. Ale tak, na zdrowy rozsądek to rakiety... albo rozpędzone coś twardego np. meteor.
Cytat:
- Własciwie kim jest Jer? Kumam, że pilot ale to "oryginalny" co powinien nas dowieść na miejsce czy po prostu jeden z kolonistów jak my? I tak technicznie to piloci statków kosmicznych też śpią w hibernatorach czy jakoś przy pulpitach coś knują?
|
Drugi, "zapasowy" pilot
Nadziei. Załoga statku przez cały czas trwania lotu była przytomna, tylko ładunek (wy) był zamrożony.
Cytat:
Jak daleko mniej - więcej jest ten oryginalny adres lądowania od nadzego?
|
A liczyliście? Nie wiecie nawet, gdzie on jest. Wiecie tyle, że *można* się tego dowiedzieć, wykonując długie i żmudne obliczenia.
Cytat:
Co jest z tymi nowowybudzonymi? Bo tak z opisu są jacyś tacy niewyraźni.
|
Zdefiniuj "niewyraźni".
Cytat:
A technicznie... To chyba jakaś tabelka z by ułatwiła spojrzenie kto kiedy co robi... Bo na razie jest parę osób i dni ale potem może się tego narobić...
|
Pomyślę.