Wątek: Pusty Tron
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-11-2014, 13:02   #1
Sesjator
 
Sesjator's Avatar
 
Reputacja: 1 Sesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodze
Pusty Tron

Rok 1298, 9 dni po przesileniu wiosennym wojska Jeremiego II Zdobywcy atakują ziemię należące do zbuntowanego Barona Samuela. Wojska Morioum atakują jego zamek i okoliczne wioski. Grabią wszystko co popadnie, mordują i gwałcą. Wielu cywilów ginie w starciach, które były spowodowane polityką, intrygami i różnymi podobnymi sprawami, które ich nie interesują i o których mało (jeśli cokolwiek) wiedzą. Barona udaje się złapać żywcem. Wyrok brzmi ścięcie, ale wpierw Baron będzie musiał przeczekać parę dni w lochu. Umrze za Moorium.
Jansz Kujeb

Rok 1298, 10 dni po przesileniu wiosennym, 1 dzień po zwycięskim ataku Jeremiego II Zdobywcy (niech Bogowie mają go w swojej opiece). Jeremi przesiadywał jeszcze w podbitym zamku, gdy ktoś dokonał na niego zamachu. Zamach był udany. Nie wiadomo kto i w jaki sposób dokonał zamachu. Króla znaleziono koło południe w jego komnacie. Miał rozcięte gardło. Ktoś chciał mu uciąć głowę, ale się rozmyślił. Świadczy o tym rana cięta wykonana ostrym, dużym narzędziem, którą miał na szyi. Rana nie jest jednak zbyt głęboka, dzięki czemu wiemy, iż zamachowiec nie potrzebował tej głowy i się rozmyślił. Nie wiadomo jaki miał cel. Samuel został poddany licznym przesłuchaniom i torturom. Umarł podczas jednej z tortur. W czasie tortur twierdził, że nie jest on odpowiedzialny, za zabójstwo Króla, potem się przyznał, ale nie potrafił wskazać prawdziwego zabójcę. Banda amatorów! To oczywiste, że był niewinny, gdy go przesłuchiwano na początku nie wiedział nawet, że ktoś zabił Króla, albo próbował go zabić. Przynajmniej miał na co zasłużył. Odbyło się posiedzenie szlachty. Wojnie domowej udało się zapobiec dzięki służbą specjalnym, kilku magom i prawdopodobnie jakimś tajnym organizacjom. Wojna domowa jednak wciąż wisi na włosku szlachta walczy o tron, jak głodne wilki o kawał mięsa. Główni pretendenci już uchodzą za Królów: Książę Jim młodszy przyrodni brat Jeremiego. Przez całe życie uczono go na dworze, że tron nie jest dla niego, a zasiądzie na nim kiedyś jego brat.. Dlatego teraz chłopak mimo, że teoretycznie jako bliski krewny Jeremiego powinien zasiąść na tronie nie potrafi przekonać do tego innych. Są jednak ludzie dla których to krew jest najważniejsza i pokrewieństwo, a także tacy którzy chcą wykorzystać tą jego nieporadność do własnych celów, dlatego cieszy się dość znacznym poparciem. Borys, on mnie śmieszy. Nie jest nawet w pełni z Morioum, a chce być Królem tego państwa. Jest wytrwały, ambitny i waleczny. Bardzo z temperamentu przypomina Jeremiego. Ja jednak boję się jego poczucia patriotyzmu. Gusław.. bardzo prymitywny człowiek. Chce byśmy znowu modlili się do cholernych bożków (które od kilku pokoleń starano się w naszym kraju zwalczyć), używali starych, sprawdzonych rzeczy i sposobów (chce z nas chyba zrobić Ciemnogród), a także przywrócić dawny porządek. Cieszy się poparciem pogan, ekscentryków i rodów starych grzybów, którzy twierdzą, że tradycja jest najważniejsza. Teoretycznie Gusław jest wielkim patriotom, bo na pewno nie wprowadzi jakiś zagranicznych zwyczajów i będzie walczył z naszymi wrogami, ale to małe pocieszenie. Benefius to odwrotność Gusława. On chce wyplenić wszystkie religie i zakorzenić (już i tak dominującą, choć jeszcze nie tak bardzo jak na zachodzie i północy) wiarę w Wszechmocnego. Jego z kolei popiera kler, zakonnicy i niektórzy smarkacze, którzy nie wiedzą, że w ten sam sposób staniemy się bardzo zależni od Ridfir, gdyż Benefius jest Episcopusem, co znaczy, że jest wysoko postawiony w swoim Kościele. Choć nie tak, jak Rada Dwunastu Proroków i Wielki Prorok. Nasze państwo nie powinno opierać się na religii. Ludwik, mówią na niego szlachetny. Ja bym mu tą całą szlachetność w rzyć wsadził. On chce dać więcej przywilejów szlachcie, by mogła jeszcze bardziej wyzyskiwać plebs. Co jeszcze? Może za parę lat damy szlachcie samodzielnie wybierać Króla? Stasław, pierdolony hipokryta. Chce wprowadzić demokracje, co w języku naukowców, kleru (konkretnie tych od Proroka) i magów oznacza władze ludu. Tylko, że on nie ma zamiaru oddawać tronu. Zmniejszy przywileje szlachty, zrobi z chłopów wolnych ludzi, my mieszczanie pewnie też coś za to dostaniemy.. a potem? Potem pozwoli ludziom wybierać urzędników, prawdopodobnie urzędnikami będą mogli być szlachcice no i może mieszczanie, a Król i tak nie będzie się zmieniał i będzie żył w luksusie nic nie robiąc (bo lud odwali całą robotę za niego) i jak np. zechce pojechać gdzieś na południe to pojedzie na południe, a lud z zapartym tchem będzie go obserwował. Urodzi mu się bachor? Ten bachor będzie żył w luksusie nic nie robiąc dla kraju (bo to lud rządzi), a ludzie będą się cieszyć mordy i z zadowoleniem kupować swoim dzieciom ubranka z jego imieniem, albo może nawet komuś się poszczęści dostać jego przeżutą, połapaną grzechotkę? Będzie w niebo wzięty. Jest też Izabel, ale jej nie biorę na poważnie to kobieta. Żona króla.. ale kobieta. Nie oszukujmy się nie ma równo uprawnienia. Prawie w żadnym kraju nie rządzi kobieta, a w Morioum jeszcze nigdy nie rządziła. W całej tysięcznej armii może się znaleźć zaledwie parę kobiet. Nikt nigdy nie gwałci mężczyzn, a kobiety gwałci się przy każdej okazji i robią to wszyscy, Królowie, szlachice, żołnierze, kapłani, mieszczanie, chłopi. Ostatnia osoba to młody Półelf. Bękart króla. Ma jakieś kilkanaście lat, to bardzo mało jak na Półelfy, które żyją po 200 - 300 lat. Szanse do tronu ma niewielkie, ale są ludzie i.. nie do końca ludzie, którzy wspierają go, bo chcą równo uprawnienia. Może temu dzieciakowi uda się coś zmienić, ale nie licze na to, najpierw musiałby dorosnąć. Moim zdaniem zanim zostanie królem powinien mieć co najmniej 1/10 swojego maksymalnego wieku.
Jansz Kujeb



Po tym krótkim wstępie zapraszam was serdecznie do sesji Po przeczytaniu wstępu wiecie już na pewno co się dzieje i dlaczego. Wy wcielacie się w przedstawicieli szlachty i waszym zadaniem jest zdobyć tron.. choć nie do końca. To wy wymyślacie sobie swój cel. Może ktoś z was był w jakiś sposób związany z królem i zechce znaleźć jego zabójcę i zemścić się na sprawcy/ach? Może zakładacie, że sobie nie poradzicie i poprzecie innego kandydata? A może podzielicie się z kimś krajem po połowie? Albo dojdzie do podziału dzielnicowego? Zakończenie będzie zależało od was. To co stanie się z innymi ludźmi, królestwem i wami zależeć będzie od nieskończonej liczby wyborów. Ale ja już nie zanudzam. Daje wzór do KP:

Imię:
Nazwisko:
Przydomek: opcjonalne
Wiek:
Płeć:
Orientacja seksualna:
Rasa: Cóż szlachcicem nie może być np. elf, bo elfy są albo buntownikami, albo służącymi. Szlachcice powinni być ludźmi, ale możecie być częściowo bękartem np. półelfem.
Wygląd:
Charakter: Proszę o szczegółowy.
Zalety: Tak kolejny raz system wad i zalet
Wady: Równoważne z zaletami.
Wojska towarzyszące: Czyli liczba żołnierzy, która przebywam w obecnej chwili z wami
Ród:
Ekwipunek:
Historia:

Karta Rodu w skrócie KR:
Nazwa rodu:
Herb i/lub flaga rodu:
Członkowie rodu: Rodziny się nie wybiera, jeśli wiecie co mam na myśli
Wojsko: Suma wojsk posiadanych przy sobie, w miastach, zamkach i wsiach, uzupełniacie po otrzymaniu Karty Miasta
Populacja: Wszyscy ludzie zamieszkujący wasze miasta, zamki i wsie, uzupełniacie po otrzymaniu Karty Miasta
Surowce: Po dwukropku początkowa stawka
Korony Moiour: 50000
Żywność: 10000
Przedmioty codziennego użytku: 500
Drewno: 500
Kamień: 500
Metale: 300
Wełna: 200
Węgiel: 200
Skóry: 200
Alkohole: 100
Towary luksusowe: 20
Metale szlachetne: 20
Klejnoty: 10

Co odpis regeneruje się wam 1000 koron, więcej jeśli posiadacie specjalne budowle np. mennice, bank, ratusz, albo wprowadzicie jakieś podatki. Surowce początkowo wam się nie regenerują, chyba że zbudujecie dostarczające je budowle np. kopalnie, tartaki i inne.

Dodatkowo gdy otrzymam wypełnione karty otrzymacie również prawie całkiem wypełnioną kartę miasta. Wam dam do uzupełnienia tylko takie rzeczy jak np. nazwę miasta.
 

Ostatnio edytowane przez Sesjator : 29-11-2014 o 18:50. Powód: Dodałem parę nowych rzeczy do Karty Rodu i Karty Postaci
Sesjator jest offline