Cytat:
Napisał Clutterbane E. Jak ktoś ma pomysł, jak wkomponować jak najszybciej postać niziołka paladyna w grę, dajcie znać. |
Wybiega z krzaków. Serio, jeżeli nagle się pojawi i zarżnie jakiegoś goblina, który jeszcze gdzieś tam głęboko się czaił (i nie ma go na razie w walce), zobaczymy w nim naturalnego towarzysza - też nie lubi goblinów.
Wróg naszych wrogów to nasz przyjaciel.
Jeszcze jak usłyszy o zadaniu znalezienia dzieci, to mamy go w garści
Kiedyś w Warhammerze gracz doszedł na drugiej sesji. Byliśmy na bagnach i walczyliśmy z macko-potworem (oficjalna przygoda do trójki, słaba była), jak pojawił się krasnolud? Z toporem w zębach wynurzył się z wody i odciął jedną mackę (drugim toporem), oswobadzając członka drużyny. Ponieważ to był zabójca trolli, nikt nie podważał jego powód bycia na bagnach (szukał guza, krótko mówiąc).