Cytat:
12. Tymczasem w walce po tym, jak Thurin i Calarchon zadali sobie nawzajem po sześć obrażeń w walce w parterze, kolejny rundy wygrywa Calarchon i cóż... Niestety nie kwapił się do przyjęcia przeprosin (test reakcji). Gdy reszta się kłóci i przepycha, elf pierze bezbronnego krasnoluda po pysku w najlepsze przez dobre dwadzieścia - trzydzieści sekund. Punkty żywotności Thurina spadłyby do zera, gdyby nie...
|
<Bezgłośnie rusza wargami...>
Skur... taki syn... a ja życie wąskodupcowi darowałem...
Nie ma, koniec tego dobrego. Wiem, że nie mogę się denerwować (lekarz mi zakazał), ale... no zabiję gnoja...
Dobra, już się uspokoiłem...
Cytat:
Jeden koleś okłada brutalnie drugiego, gdy jego przyjaciele kłócą się czy mają powstrzymać pojedynek, czy nie. :P
|
No właśnie - 30 sekund mnie elf przeklęty okładał i nikt mi nie pomógł? Nikt nie zauważył?
Na Grimnira... tylko muzyczkę z Benny'ego Hilla zapuścić...
Thurin przerzuca się na hodowle jedwabników...
Cytat:
wieć jak wydaje PP to może sobie wybrać komu
|
Nie tyle wydaję, co po prostu tracę. Więc nie dam, bo nie mam :P
Cytat:
E. Przejrzałem archiwum działu WH i mamy najdłuższy temat komentarzy. Nawet rozegranie kultowej Śmierci na rzece Reik nie było tak komentarzogenne.
|
Jestem z Was dumny panowie
Aha, jeszcze sprawa na koniec. Thurin ratować kuzynków Calarchona nie zamierza. Był gotowy ratować, zapomnieć, ale nie, to nie.
Wszystkie?