Sucha, koścista. Moritz nie preferuje. A niechby, to i tak potomka mu nie da.
Tak przy okazji: uważam, że ta bójka Thurina z Kandelabrem dodała kolorków sesji. A po prawdzie to jeszcze fajniej by było, gdyby nie było PPka. I zupełnie nie chodzi o to, że mam coś do Thurina albo Fyrskara, bo nie mam, wręcz przeciwnie - chodzi mi tylko o walory dla tworzonej historii.