Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-12-2014, 18:30   #71
evert
 
evert's Avatar
 
Reputacja: 1 evert nie jest za bardzo znanyevert nie jest za bardzo znany
Nim kompania dotarła do migrujących mieszkańców, zdążyła już upłynąć połowa dnia i zaczynało się ściemniać. Zbliżając się przyspieszyli jeszcze kroku i po zrównaniu się z niedawno pozbawionymi domów ludźmi zaczęli wypytywać o Dietricha. Okazało się, że znajdował się na czele tuż przy strażnikach, jeśli można było w ogóle tak nazwać wieśniaków uzbrojonych w piki i stare skórzane zbroje. Nieciężko było go odnaleźć, więc po wymienieniu krótkich uprzejmości Skryba wyciągnął ikonę z pakunków i rzekł:
- Jak widzisz, Dietriachu, nie tylko wróciliśmy żywi, ale też mamy dla ciebie mały prezent. Jak zakładam to jest ikona, o którą ci się rozchodziło, mylę się?
 
__________________
Jeśli Ty i osoba stojąca po drugiej stronie planety upuścicie kromki chleba, to powstanie kanapka z Ziemią.
evert jest offline