Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-03-2007, 23:09   #16
Szusaku
 
Reputacja: 1 Szusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwu
Bardzo mocno przepraszam za ortogrfie. Staram sie nie popelniac bledow (ale roznie to wychodzi). Jezeli chodzi o ogonki, to niestety nie moge na to nic poradzic. Komputer do ktorego mam dostep "nie posiada ogonkow", a ja nie mam praw adminstratora aby je zainstalowac. Jeszcze raz przepraszam.

Krotko coby nie powiekszac Twojego i innych cierpienia (i nie pisze tego z kpina):

Zgadzam sie ze granie sesji akcji moze byc rownie glebokie (w sensie wczucia sie w postac) jak polityczne czy morlane pytania przez 3 godziny. Tak czy tak wazne zeby gracze i Mg dobrze sie bawili o to chyba biega w RPG. Chodzilo mi tutaj raczej o glebokosc w potocznym, naduzywanym sensie ... moze tak:
Czas Apokalipsy i Rambo 3 oba traktuja o wojnie. I pewnie nie jedna osoba lepiej sie bawila przy tym drugim, jednak jakos nieodparcie mam wrazenie ze ten pierwszy jest "glebszy" i taka wlasnie glebokosc mialem na mysli.

Wampir oczywiscie nadaje sie swietnie na akcje z trudnymi wyborami, jak zauwazyles. Ale (s?/n)Wod moim zdaniem stara sie rowniez pokazac ze nadaje tez na polityke/religie/psychologie okraszona trudnymi wyborami (no i akcja rowniez). Maskarada jako tradycja niemal wymusza dzialanie po cichu, na salonach a dopiero w dalszej kolejnosci przemoca.

Ps: Masz racje, nie raz zrobienie porzadnej wciagajacej sesji w klikacie tajemnicy/horrou/akcji, jest trudniejsze niz zorganizowanie graczom (zwlaszcza dobrym) moralnej pogadanaki pomiedzy postaciami.
 
Szusaku jest offline