Wszyscy:
Zaobserwowaliście wyraźne poprawienie humoru u Francuise'a, który wyraźnie uśmiechną sie do Dominic. Jednak nic nie odpowiedział. Koleje pytanie wywołało spoważnienie na twarzy Santiego, który wyraźnie zamyślił sie, lewa ręką, a dokładniej kciukiem dotknął swej wargi następnie zaczął kciukiem i palcem wykazującym bawić sie tzw. "kozia bródką" ... po chwili odpowiedział: Kierując swe słowa do wszystkich: -Wydaje mi sie że nie...(zastanowił sie raz jeszcze)...ale kto wie.-powiedział poważnie. Konrad:
Cicha zgoda Victori, nie jest dokładnie tym, co chciał byś usłyszeć... Coś i podpowiada, że coś jest nie tak... Czy to tylko głupie przeczucie?
__________________ "Życie zaczyna się po śmierci"
"Vivant omnes virgines
Faciles, formosae" |