Proxy owszem, MG powierdział, że będzie obsówa. Na poniedziałek dał sobie termin odpisu. Nie odpisał, więc zacząłem się zastanawiać co jest kaman. To nie była by pierwsza sesja w której MG zniknął i ślad po nim zaginął. Holly dał znać, że żyje więc jest OK. Czekamy, czekamy i liczymy, ze odpis będzie jeszcze przed gwiazdką