Otwin wyraźnie uspokoił się gdy zobaczył Bosha z opanowaniem wkraczającego do karczmy. Bynajmniej teraz mógł być pewny że nikt nie zabije naszego Helmuta, a bynajmniej nie bez przesłuchania. Pomimo tego chłop wtrącił się: - Ależ Helmut też jest dzielny, broni naszej wsi przed złem, to dobry człowiek, nie zasługuje na takie traktowanie! |