Karl wysłuchał ze spokojem całe zdarzenia po czym mając dość tej farsy i nie wierząć by to Jąkała był bestią, a także mając nadzieję na zjedzenie w spokoju śniadania podszedł do Ketila i Helmuta.
- No to sprawdźmy tą ranę - powiedział, - Trzymaj go mocno - rzekł do krasnoluda
Sam gdy Helumt był unieruchomiony odwiązał mu bandaż i odsunął się od rany by każdy mógł zobaczyć co spowodowało zranienie. |