Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-12-2014, 15:09   #501
Inferian
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację

Helmut zląkł się gdy Karl podszedł i zaczął zrywać bandaż, bo był zasklepiony krwią. Nie była to jednak poważna rana na jaką można było być przygotowanym, widząc zakrwawiony bandaż. Rana była cięta i ciężko było powiedzieć jaką bronią zadana.

- To boli! - krzyknął Helmut - Dlaczego mi nie wierzycie, przecież pomagałem wam z ubraniami i ranami jak wróciliiście w tedy z lasu. Zapytajcie sołtysa. Nie wiem czy znajdę miejsce gdzie mnie ten bandyta w purpurowych szatach zaatakował, było to daleko w głąb lasu. - mówił chaotycznie, składając przy tym ręce jak gdyby odpowiadające się z popełnionych grzechów tuż przed śmiercią


- Wyszedłem późno w nocy, pamiętam jednak, że gdy już leżałem ten bandyta mówił, że nie po żyje za długo i chyba miał rację. - powiedział zasmucony - jeśli mnie chcecie zabić to poczekajcie z tym do wieczora, chciałbym zobaczyć chociaż ostatni raz zachód słońca

On się ciągle jąka,
ale dla ułatwienia czytania nie powtarzam wyrazów,
bo wydaje mi się, że to utrudnia czytanie.
 
Inferian jest offline