- Mówisz że w purpurowych szatach? Albo cwany wybieg albo mówi prawdę. Hmm co o tym myślicie? - zapytał Karl puszczając Helmuta i zwracając się do wszystkich zebranych w karczmie towarzyszy
- Otwin, pójdź po sołtysa to od razu rozwiążemy ten spór bo czasu nie ma co tracić |