Teraz bardzo się jaram Lindsey Stirling. No niby już wcześniej znałem jej twórczość, ale teraz nagle mnie coś uderzyło i tak jakoś za serduszko łapie. Za każdym razem jak ląduje u mnie na jutubie, uśmiecham się, jakbym usłyszał dawno niesłyszanego przyjaciela.
I co ona w tych teledyskach wyrabia, to ja nawet ogarnąć głową nie mogę. Godzinami mógłbym się gapić, na szczęście nie mam tyle czasu, więc wstydu nie ma.
Puściłbym jakiś ulubiony kawałek, ale nie mogę się zdecydować, który jest moim ulubionym. Waham się między wszystkimi.
__________________ Róże są czerwone, bywają i białe
Chociaż jestem zabawny, nie umiem rymować. |