Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-12-2014, 19:54   #104
wysłannik
Wiedźmołap
 
wysłannik's Avatar
 
Reputacja: 1 wysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputację
Rabunek, jakiego dokonywali jego nowi kompani, nie przeszkadzał mu wcale. Można by pomyśleć, że jak człowiek z miasta, to i jakieś zachowanie, szacunek do zmarłych lub ich rzeczy ma i wiadome jest, że uczciwiej jest pochować przeciwnika razem z jego rzeczami, jednak życie i samo przebywanie na trakcie bywa zbyt okrutne czasami, więc zwyczajnie lepiej jest zrabować. Tym bardziej, że rabunek to jedyny sposób na zarobienie trochu gelda u niektórych. Johann o to nie dbał. Nie obchodziło go, kto i co bierze. Może z wyjątkiem tego czerwonego dubletu, który wpadł w oko Atosowi.
- Żeby później się nikt o niego nie upomniał... - mruknął pod nosem, ale na tyle głośne, że było to słyszane przez znajdujących się obok kompanów.

Z początku Johann miał ochotę iść i pomoc nazbierać gałązek czy suchej trawy na ognisko, ale krasnolud go wyprzedził. A raczej nie było potrzebnych więcej jak dwóch do takiej roboty.

- Bimber chcecie robić? - uśmiechnął się lekko ochroniarz. - Jeno wiecie, że to cholernie długo trwa i często bywa nielegalne? Nie wiem jak tu, ale są miejsca, gdzie bez odpowiednich papierków nie można czegoś takiego robić, bo ponoć uchodzi to za działalność, a na działalność trza odpowiednie podatki odprowadzać. Ale mi to tam fruwa. Jakby się jakiś zbyt gorliwy strażnik przyczepił, to można naściemniać, że kupione albo od dziadka wieziesz. Dobra, cho po te wodę. - odpowiedział wyraźnie zadowolony, ale nie do końca wiadomo czy z tego, że będą mieli kiedyś własny bimber czy może dlatego, że mogą mieć przez to kłopoty.
 
__________________
"Inkwizycja tylko wykonuje obowiązki, jakie na nią nałożono. Strach przed nią jest zbyteczny; nienawiść do niej, to herezja." - Gabriel Angelos, Kapitan 3 Kompanii Krwawych Kruków.
wysłannik jest offline