Ja tylko powiem, że póki co ilość linijek z gry jest dla mnie mocno niepokojąca, a granie w peryfrazę to nie to na co liczyłem. Dla mnie najlepiej jakby nasza gra nawet nie była krzywym zwierciadłem tylko przygodą lekko inspirowaną z puszczeniem oka tu i ówdzie a nie waleniem grą po oczach. Szczerze mówiąc cieszyłem się, że nie dostaliśmy questu z robakiem, aż tu czytam odpis dalej i... quest jest. Mam nadzieję, że różnicą nie będzie jedynie nieprzepuszczanie przez setki szkieletów bo jeśli tak no to trochę... rozczarowująco. |