Przejść nie musi, chyba, że przez jezdnię...
Są przecież ludzie, którzy z tego żyją, a wątpię, aby potrafili tworzyć tak wspaniałe rzeczy "na rozkaz", muszą to choć trochę lubić...
Poza tym może to nowa moda?! Kiedyś było afro, dzwony z bistoru, disco i nylonowe pończochy, TV SAT, kreskówki, teraz może czas na RPG?
Z mojej strony nie spotkałem się z takim zjawiskiem - a szkoda, bo jak do tej pory jest raczej na odwrót...