Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-12-2014, 17:01   #16
Proxy
 
Reputacja: 1 Proxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputacjęProxy ma wspaniałą reputację
Najlepszym sposobem na przekonanie człowieka do nie patrzenia się było… Zrobienie dokładnie tego samego. Niezmiennie idąc spacerowym krokiem z rękoma w kieszeniach obróciła lekko głowę. Wpatrywała się z podobnym wyrazem twarzy. O dziwo nie zrezygnował. Stan utrzymywał się jakąś chwilę. Pojedynek na wzrok nie zdążył być niezręczny jak udawany srogi osąd Kurosawy.

- Wygrałam… - wycedziła pod nosem z krzywym uśmieszkiem.

Czy było czym sobie zawracać głowę? Nie... Na pewno się jeszcze pojawi. Sama nic nie musi robić, wróci. Z drugiej strony… Po co się tym przejmować, skoro takie okazy stoją obok! Aż musiała oprzeć się o barierkę, by każdemu się przyjrzeć. Ciekawe po ilu godzinach symulatorów wpuszczają ludzi na prawdziwy sprzęt?

- Patrzcie na tego - wychrypała w kierunku imprezowego kolosa z mieczem mechanicznym oderwana od ćwiczących egzemplarzy - Nie najgorzej… - podsumowała kiwając lekko głową ze ściągniętymi kancikami ust.

Czyżby poza godzinami przydzielonych ćwiczeń można było sobie z nudów pobiegać w takiej puszce? Ciekawe po cholerę takiemu giwera? Mogłaby być nienabita, acz piła była bardziej zaskakująca. Wzrokiem wróciła na ćwiczących. Wyobrażanie jak wpada w ich środek i z iskrami rozcina w pół było całkiem widowiskowe. Czyżby kierowca Dodga już wrócił w wielce popisowym stylu? W sumie obojętnie kto siedział w środku, wiadome było jedno:

- Zaraz coś odje*ie… - wymamrotała szorstkim głosem z narastającym zainteresowaniem i uśmiechem.

Wskoczyła na barierkę rozsiadając się jak w kinie. Brakowało popcornu, choć długość projekcji była też nieznana. Zawsze po tym można się prześlizgnąć do hangarów gdzie trzymany jest cały sprzęt i pomacać co fajniejsze okazy… WŁAŚNIE! Wystarczy skorzystać z sajgonu, który zaraz będzie i z takim biletem pozwiedzać to, co się chce. Już nawet przeskoczyło się barierkę...
 
Proxy jest offline