Hej,
kiedyś założyłem tu sondę, by zorientować się czy w ogóle są jeszcze chętni na sesję w klimatach Śródziemia J. R. R. Tolkiena. Przez ten (długi) czas chyba dojrzałem do decyzji o utworzeniu tejże sesji.
Wtedy w komentarzach przeważała opinia, iż najbardziej atrakcyjnymi okresami byłyby I lub II Era. Niestety, w dalszym ciągu uważam, iż epickość tych czasów przerosłaby mnie i sesja zostałaby zubożona. Zdecydowałem, że akcja sesji toczyłaby się po roku 120 IV Ery (czyli już po śmierci Króla Ellesara). Osią tematyczną byłby "cień przeszłości", luka fabularna "Władcy", o której oczywiście, póki co, rozpisywać się nie mogę. Nie ukrywam, że poniekąd inspiracją będą książki Nika Pierumowa, ale raczej w małym stopniu. O ile doceniam u tego autora odwagę w próbie udźwignięcia tolkienowskiego dziedzictwa, o tyle samo wykonanie średnio do mnie przemawia. Hobbit i Krasnolud jako przemierzający Śródziemie berserkerzy? Mówię stanowcze nie
Za to bardzo pociągająca wydaje mi się wizja opustoszałych (tym razem naprawdę) kopalni Morii, las Fangornu, gdzie po Entach pozostały już tylko odciski ogromnych stóp, czy opływające w złoto i srebro odnowione Królestwo Dali. Tak, "jesień magii Śródziemia", to temat na wiele opowieści.
Chciałbym by narracja utrzymywana była raczej czymś pomiędzy baśniowością "Hobbita" a wzniosłością "Władcy Pierścieni". Stawiam na klasyczny storytelling, rzucanie kością, podliczanie statystyk i grzebanie w docu zdecydowanie nie są dla mnie. Jestem wręcz konserwatywnym wyznawcą magicznej mocy opowieści samej w sobie.
Bardzo chciałbym też by ktoś mi pomógł, został drugim Mistrzem Gry. Po pierwsze dlatego, że byłby to mój "mistrzowski debiut", a po drugie dlatego, że mieszanka obowiązków zawodowych, naukowych i literackich mógłby momentami opóźniać me posty. Dlatego serdecznie zachęcam do współpracy.
Mam nadzieję, że kogoś zainteresowałem moim postem. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i już dziś życzę pomyślności w Nadchodzącym Roku