Sesję Naruto to może ja bym zaczął w klimatach zbliżonych do Zabuza Arc
co do tematu to muszę się zgodzić - granie zwykłymi "czerwonymi" jest wystarczająco atrakcyjne, wystarczy spojrzeć na Trinity ^^ Poza tym zdaje się, że jedna gra opisywała działania Ghosta/Babeczki od Morfiego i pewnie też było tam coś ciekawego.
Matrix jest na tyle charakterystyczny, że nie potrzebuje Naruto