Ale czasem gracze nie widzą już żadnego rozwiązania i wtedy nie mówią, nic nie robią lub boją się czegoś zrobić żeby ich postać nie zginęła (np. jak te karwasze u ciebie Soli stały na podeście a z góry spadały linki i cięły wszystko). Wtedy czasem zapada ciszą i BG czując bezsilność starają się poddać biegowi zdarzeń, który przecież powinien zależeć od nich. Czasem trzba ich poprawadzić tylko kto zna odpowiednie proporcje
.